Temat: Dzięki komu mamy tanie linie lotnicze ...A kto je sprowadził?!"
[url]http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,42699,5063735.html[/url]
Panu Prezydentowi dedykuję utwór poetycki sprzed lat:
Któż to tak śnieżkiem prószy z niebiosów?
Dyć oczywiście pan wojewoda;
módl się, dziecino, z całą krainą -
niech Bóg mu siły doda;
śnieżku naprószył, śnieżek poruszył
dobry pan wojewoda.
A któż na szybach maluje kwiaty,
czy mróz, czy mróz, dziecino?
Nie, to rączuchną dla ciebie, żabuchno,
starosta ze starościną;
srebrzyste prążki, listki, gałązki
dla ciebie, dziwna dziecino.
A któż te śliczne zawiesił sople
za oknem u okapu?
Czy może także mróz niedobry
swÄ… fantastycznÄ… Å‚apÄ…?
Nie, moje złoto, to referenci,
podkierownicy, nadasystenci
nocą nie spali, hurra! wołali,
sople poprzyklejali.
Hej, tam w Warszawie jest pan minister
siwy i taki miły,
przez okno rzuca... Źródło: wirtualna.warszawa.pl/forum/showthread.php?t=67939
Temat: Socjalizm vs. Liberalizm ...pytania nie ma, tylko sam wpierdol. I jak tu wpłynąć na takich?
Albo coś takiego. Paląca dziewczyna. Siedzisz w klubie ze znajomymi, a tutaj koleżanka koleżanki wyciąga Ci taką fajkę przed nos i zaczyna jarać. A w tem jaraniu swojem, jak ręki nie uniesie jako ten Adam z Kaplicy Sykstyńskiej i dłoni białych nie okaże wszem i wobec! Jak ten malutki papierosek nie legnie między jej paluszkami smukłemi i dym z tego papieroska nie skomponuje się pięknie z rączuchną go dzierżąca, by ramię całe wyglądało jako to alabastrowe kadzidełko ozdobne!
Wtem włącza się moduł aktorski i przybiera dziewoja minę Grety Garbo albo inszej Marleny Dietrich. Główkę unosi, ze wzrokiem jednokowoż utkwionym w tem samem punkcie i dymek puszcza, powoli, rozchylając mistyczne wargi swoje i niczym wyrocznia delficka dymami się spowija. Jej oczy jeno, niby klejnoty na tem kielichu mszalnym, święte ciało... Źródło: forum.ateista.pl/showthread.php?t=3851
Temat: Komunikaty na oficjalnej stronie gminy. Konstanty Ildefons Gałczyński, 1936
Zima z wypisow szkolnych
Któż to tak śnieżkiem prószy z niebiosów?
Dyć oczywiście pan wojewoda;
módl się, dziecino, z całą krainą -
niech Bóg mu siły doda;
śnieżku naprószył, śnieżek poruszył
dobry pan wojewoda.
A któż na szybach maluje kwiaty,
czy mróz, czy mróz, dziecino?
Nie, to rączuchną dla siebie, żabuchno,
starosta ze starościną;
srebrzyste prążki, listki, gałązki
dla ciebie, dziwna dziecino.
A któż te śliczne zawiesił sople
za oknem u okapu?
Czy może także mróz niedobry
swÄ… fantastycznÄ… Å‚apÄ…?
Bie, moje złoto, to referenci,
podkierownicy, nadasystenci
nocą nie spali, hurra! wołali,
sople poprzyklejali.
Hej, tam w Warszawie jest pan minister
siwy i taki miły,... Źródło: gminazaslugujenawiecej.com/viewtopic.php?t=28
Temat: 3MajCieSie Szkoda Rączuchna ale jak coś my tu som :P Źródło: orzelbialy.jun.pl/viewtopic.php?t=446
Temat: filologia rosyjska Tasior wiesz - znam paru mańkutów co sobie doskonale lewą ręką radzą.. a co dopiero z dwiema..
no a poza tym, to musiałabym jednak poznać tę tajemniczą odległość między naszymi instytutami - czy ja moją rączuchną tam sięgnę w ogóle..? Źródło: rosjapl.info/forum/viewtopic.php?t=334
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmangustowo.htw.pl
|